BLOG NAJDZIELNIEJSZEJ I NAJSMERFNIEJSZEJ GROMADY ZUCHOWEJ Z CAŁEJ ŁODZI.
Dotarliśmy na bazę o 15:30, gdzie czekał już na nas obiadek :-) Po nim i chwili odpoczynku zaczęliśmy się rozpakowywać i ścielić kanadyjki. O 20:00 mieliśmy szybką kolacje po której poszliśmy przywitać się z morzem. Po 22:00 umyci poszliśmy spać.